Czy warto być transparentnym?

Dzisiaj trochę inny wpis niż ten, który był kiedyś, chociaż dotyczy tego samego tematu - transparentności marki odzieżowej. Śledząc wiele marek ubraniowych na rodzimym rynku, tych większych i mniejszych, można zauważyć, że słowo “transparentność” pojawia się coraz częściej. To dobry znak! Można odnieść wrażenie, że podejście producentów odzieży do klienta zmienia się na lepsze. Wciąż jednak ilość marek transparentnych to promil na rynku.

Czy warto być transparentnym?

Według nas popularyzacja tego hmm... nurtu, jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. To świetna sprawa, że brandy odzieżowe starają się upubliczniać do szerszej wiadomości informacje, które jeszcze nie tak dawno były tematem tabu. Napiszemy jakie dane powinny być dostępne dla odbiorców marki, która uważa się za transparentną.

Trzy punkty transparentności:

Po pierwsze taka marka, powinna podać swoim odbiorcom informacje na temat pochodzenia materiałów i miejsca gdzie są szyte ich produkty. Nie chodzi już o dopisek “made in Poland”, a dokładną informację czy marka szyje we własnej pracowni (tak jak my), czy w szwalni zewnętrznej. Dobrze jest też kiedy wiemy co to za szwalnia, ponieważ niestety nadal zdarzają się sytuacje, że duże szwalnie (tak, w Polsce też!) nie przestrzegają standardów etycznej pracy. W kwestii materiałów, marka, która przedstawia siebie jako transparentną informuje o certyfikatach (jeśli materiał je posiada) i miejscu produkcji dzianin i tkanin, z których korzysta.

Po drugie, bycie transparentnym zobowiązuje do przedstawienia struktury ceny ubrań, które się sprzedaje. Całkowita cena produktu powinna być rozpisana na jej składowe podane w procentach lub ułamkach. Podstawowe z tych danych to: koszt materiału i pracy, podatki, koszty stałe i marża. Nie chodzi o dokładne wartości wyrażone w walucie, ale o procentowy rozkład kosztów. Dzięki temu każdy kupujący dokładnie wie za co płaci. Większość z klientów marek odzieżowych nie ma o tym pojęcia, no bo skąd ma mieć skoro u prawie wszystkich marek jest to wielka tajemnica. U nas takie informacje pojawią się już niedługo pod każdym z produktów w sklepie.

Po trzecie, transparentność to udzielanie wszelkich informacji dotyczących sprzedawanej odzieży i sposobu jej produkcji. Prawdziwie transparentna marka chętnie również dzieli się wiedzą ze swoimi odbiorcami. U nas wygląda to tak, że staramy się pokazywać nie tylko kolorowe i profesjonalne zdjęcia z sesji, ale dodatkowo tworzymy zbiory informacji, które mają pokazać jak pracujemy i na jakim sprzęcie. Po co? Żebyście wiedzieli jak wiele rzeczy w marce odzieżowej dzieje się poza instagramową fasadą. Żeby ktoś mógł przeczytać o maszynach do szycia, których używamy bo być może sam chce zacząć przygodę z szyciem i nie wie jak się za to zabrać. Wiedza to bardzo wartościowy towar, ale ta poparta doświadczeniem jest jeszcze cenniejsza.

Czy warto być marką transparentną?

Kończąc powoli ten wpis, chcemy odpowiedzieć na zasadnicze pytanie: czy warto być marką transparentną? Naszym zdaniem zdecydowanie tak! Skąd to wiemy? Po waszych reakcjach i pytaniach, których nie boicie się nam zadawać. Po wiadomościach, w których prosicie o kolejną dawkę informacji na tematy “okołoszwalniowe” i organizacyjne. Ciekawią was rzeczy, które dla nas są codziennością i rutyną, a o których myśleliśmy, że są zbyt nudne dla szerszego grona odbiorców. To pokazuje jak mało informacji udostępniają nam marki odzieżowe i jak wielką wagę przykładają do pokazania samego produktu, a nie tego co i kto za nim stoi.

Czy według ciebie powinno być więcej marek transparentnych? Czy chcesz wiedzieć więcej o ubraniu, które zamierzasz kupić? Czy interesuje cię gdzie i kto je uszył? A może ważna jest tylko cena i żeby “fitowało”? Na te pytania chyba warto sobie odpowiedzieć podczas zakupów, ponieważ wielu z nas zapomina, że ubranie to nie tylko jego rozmiar, kolor, fason i cena.

Powrót do blogu